wtorek, 2 lutego 2016

Małe cudo z apteki

Dziś o kosmetyku, który często bywa niedoceniany- o wazelinie. Wazelina towarzyszy mi praktycznie cały czas i przydaje się na różne problemy skórne i nie tylko ;)

Wazelina biała kosmetyczna- co to?
Jest to mieszanina węglowodorów parafinowych. Zwykła wazelina jest bezwonna i bezbarwna (czasem ma odcienie żółci).  Poza białą tradycyjną wazelina można nabyć również wazelinę smakową- tej jednak nie miałam okazji wypróbować. Natłuszcza przez co zatrzymuje nawilżenie ;)

Gdzie kupić?
Najczęściej kupuje w aptece gdzie jej cena waha się miedzy 1,50 zł a 1,90zł. Zdarza mi się ją także kupić w Ziaji- tam płacę 2,30zł.

Na co stosuję?
  •     Zdecydowanie najczęściej jako balsam do ust-doskonale natłuszcza i jednocześnie nawilża
  •     Na twarz, a głównie na powieki po demakijażu gdy skóra robi się mocno przesuszona
  •  Doskonałe nawilżenie skórek przy paznokciach. Wazelina sprawdza się tez jako zabezpieczenie skórek przed  pomalowaniem ich lakierem
  •      Po kąpieli do natłuszczenia suchych miejsc- takich jak kolana, łokcie czy dłonie
  •  Ten śmiesznie tani kosmetyk potrafi zdziałać cuda z suchymi piętami
  •     Niekosmetyczne zastosowanie: zamiast pasty do butów


To chyba wszystkie moje zastosowania wazeliny.


A Wy używacie wazeliny? Jeśli tak to do czego?


7 komentarzy:

  1. wazelina na usta to podstawa u mnie;)
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś nigdy nie stosowałam czystej wazeliny, aktualnie mam jedną waniliową do ust, ale raczej do niej nie wrócę bo nie widzę za bardzo działania ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do tych smakowych nie mam "pociągu". i polecam zwykłą! ;)

      Usuń
  3. ja wolę pomadki np z Isany:) Obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
  4. a gdzie mam gadżet Obserwatorów googla?:(

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też lubię wazelinkę :) Mam teraz z Bielendy :)

    OdpowiedzUsuń